Witam.
Tydzień zaczął się dosyć dwuznacznie, z jednej strony awansowałem o jeną pozycję i zajmuję szóste miejsce (może już nie?), z drugiej strony saldo osiągnęło okolice 500 tysięcy w czasie kiedy byłem w pracy i nie mogłem zamknąć pozycji, a teraz w dosyć dużym tempie topnieje (aczkolwiek ciągle mam nadzieję, że sytuacja ulegnie zmianie). Po przejrzeniu wykresów nie znalazłem niczego interesującego, aczkolwiek trzeba pisać w blogu żeby otrzymać kolejny punkcik, nawet wtedy kiedy nie za bardzo jest o czym pisać. Może jutro będą jakieś ciekawe okazje do otwarcia pozycji...
Wszystkiego dobrego, pozdrawiam.
Tydzień zaczął się dosyć dwuznacznie, z jednej strony awansowałem o jeną pozycję i zajmuję szóste miejsce (może już nie?), z drugiej strony saldo osiągnęło okolice 500 tysięcy w czasie kiedy byłem w pracy i nie mogłem zamknąć pozycji, a teraz w dosyć dużym tempie topnieje (aczkolwiek ciągle mam nadzieję, że sytuacja ulegnie zmianie). Po przejrzeniu wykresów nie znalazłem niczego interesującego, aczkolwiek trzeba pisać w blogu żeby otrzymać kolejny punkcik, nawet wtedy kiedy nie za bardzo jest o czym pisać. Może jutro będą jakieś ciekawe okazje do otwarcia pozycji...
Wszystkiego dobrego, pozdrawiam.